Syria podnosi się z popiołów tyranii Assada. Co dalej?
Świat
6 min. czytania
Syria podnosi się z popiołów tyranii Assada. Co dalej?Ludzie zdają sobie sprawę z trudnej drogi, która ich czeka. Są zdeterminowani, by odzyskać swój kraj, krok po kroku. Oto ich perspektywa na odrodzenie się narodu.
Syryjczycy świętują
5 marca 2025

Po raz pierwszy od ponad pół wieku Syria budzi się do przyszłości bez rządów rodziny Asadów.

Reżim opresyjny, który wydawał się niezachwiany, upadł wczesnym rankiem 8 grudnia, pozostawiając po sobie kraj naznaczony wojną, represjami i masowymi przesiedleniami.

Ulice Damaszku wypełniły się Syryjczykami marzącymi o tym, co przyniesie przyszłość. Zaczynają oni odbudowywać swoje domy, zastanawiając się, czy ten długo wyczekiwany moment przyniesie Syrię, jaką wyobrażali sobie w 2011 roku – roku, w którym Syryjczycy powstali przeciwko Baszarowi al-Asadowi.

Gdy kraj świętuje upadek tyrana, a Ahmed al-Szaraa obejmuje stanowisko prezydenta syryjskiego rządu przejściowego, Syryjczycy patrzą w przyszłość z nadzieją, ale i pewnym niepokojem.

Zadanie odbudowy kraju „musi rozpocząć się od zera” – mówi Zain Al-Abidin, syryjski dziennikarz z Deir Ezzor na północy Syrii.

„Syria pod rządami Asadów – zarówno Hafiza, jak i jego syna Baszara – nigdy nie była prawdziwym państwem. Teraz mamy do czynienia z krajem całkowicie zniszczonym” – mówi Al-Abidin w rozmowie z TRT World.

Z upadłymi instytucjami i zrujnowaną gospodarką Syria została tak zdewastowana pod rządami Asada, że nie spełnia już nawet definicji państwa. Kraj był pozbawiony realnego zarządzania.

Dziś całe miasta leżą w ruinach, gospodarka jest w stanie zapaści, a społeczeństwo pozostaje głęboko podzielone po dekadach tyranii.

W obecnych okolicznościach Syryjczycy nie oczekują wielkich zmian politycznych z dnia na dzień.

„Nie posiadamy magicznej różdżki, a nawet Ahmed al-Szaraa nie ma luksusu wprowadzania szybkich reform” – dodaje Al-Abidin.

Dlatego Syryjczycy w pełni zdają sobie sprawę, że czeka ich niezwykle trudny test.

„Szczerze mówiąc, liczymy na prawdziwą wolę syryjskiego narodu, aby odbudować swój kraj krok po kroku. Każde przywództwo, czy to al-Szaraa, czy ktoś inny, znajdzie wsparcie Syryjczyków w tym zakresie.”

Niezależny dziennikarz z Dary, Nedal Al-Amari, zgadza się z tym.

„My, Syryjczycy, rozumiemy dziś, że bardzo trudno jest wprowadzić duże reformy w bardzo krótkim okresie przejściowym. W pełni zdajemy sobie sprawę ze skali katastrofy, jaką pozostawił po sobie reżim Asada.”

„Jednak oczekuję, że Ahmed al-Szaraa będzie pracował nad rozwojem instytucji państwowych we wszystkich ich formach. Syryjczycy mogą nie odczuć skutków tych reform natychmiast, ale taka praca wymaga czasu” – mówi Al-Amari w rozmowie z TRT World.

Ostatecznie nowa Syria będzie państwem wielopartyjnym, rządzonym przez prawo, a nie przez jedną partię – przewiduje Al-Amari.

Nowy parlament, nowa konstytucja i wybory

W zeszłym tygodniu, w swoim pierwszym przemówieniu po mianowaniu na prezydenta Syrii na okres przejściowy, Ahmed al-Szaraa przedstawił plan działania dla przyszłości kraju po upadku reżimu Asada.

Jego plany obejmują utworzenie dwóch komisji – jednej do wyboru mniejszego parlamentu, a drugiej do przygotowania konferencji dialogu narodowego, a także stworzenie „kompleksowego rządu przejściowego, który reprezentuje różnorodność Syrii, w tym mężczyzn, kobiety i młodzież, aby odbudować instytucje kraju do czasu przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów”.

Zostałoby to poprzedzone ,,deklaracją konstytucyjną”– dodał Al-Sharaa, najwyraźniej odnosząc się do procesu opracowywania nowej konstytucji Syrii.

„Ahmed al-Sharaa jest powszechnie znany jako rewolucjonista, który przewodził zbrojnej opozycji, która w końcu uwolniła nas od tego męczącego reżimu” – mówi Dr Noor Ghazal Aswad, adiunkt w zakresie retoryki politycznej na Uniwersytecie Alabama.

„Myślę, że nie mylę się twierdząc, że gdyby dzisiaj odbyły się wybory, zostałby wybrany przytłaczającą większością głosów” – dodaje w rozmowie z TRT World.

Al-Abidin również uważa, że większość kwestii dotyczących przyszłego rządu Syrii została szeroko uzgodniona przez Syryjczyków.

Nowa konstytucja - dodaje - musi odzwierciedlać społeczną strukturę Syrii, która jest w większości muzułmańska, zapewniając jednocześnie płynne przejście polityczne, określając równowagę władzy i gwarantując legalne prawa wszystkich Syryjczyków.

„Rola prezydenta Al-Shary w krajobrazie politycznym jest niezwykle ważna, ponieważ udało mu się w krótkim czasie zjednoczyć zarówno scenę polityczną, jak i wojskową w Syrii” – mówi Al-Amari.

„Spodziewam się, że nowa Syria w pewnym stopniu będzie przypominać Turcję, zwłaszcza biorąc pod uwagę rosnącą bliskość między nowym syryjskim rządem a Turcją” – dodaje.

Wyzwania na przyszłość

W swoim przemówieniu „wiadomość Al-Shary była jasna: odbudujmy Syrię ramię w ramię” – mówi Dr Aswad.

Jednak, jak dodaje, stosunkowo płynna zmiana władzy może maskować kruchą rzeczywistość.

„Oczekiwania wobec niego są wysokie, ale wyzwania pozostają te same. Syria jest w każdym sensie państwem nieudolnym. Ponad 90 procent ludności żyje poniżej progu ubóstwa, a dla wielu podstawowe potrzeby, takie jak woda czy prąd, są luksusami, które są poważnie ograniczone” – wyjaśnia Aswad.

Warto również zauważyć, że wiele sił stara się pogłębić kryzys i wciągnąć kraj w jeszcze większą przemoc.

Grupa terrorystyczna SDF, zdominowana przez PYD/YPG, która kontroluje rozległe terytoria, stanowi jedno z największych zagrożeń dla stabilności Syrii.

Po zajęciu kluczowych terytoriów w Deir Ezzor, Raqqa i Hasakah, atakuje obszary cywilne w Syrii, szczególnie te wokół Tamy Tishrin, gdzie mieszka dziesiątki tysięcy ludzi.

Zagrożenia nie kończą się na tym.

Na południu izraelskie ataki powietrzne nadal naruszają syryjską suwerenność, szczególnie w Quneitrze i Daraa, co dodaje kolejny poziom niestabilności.

W grudniu 2024 roku izraelska armia zajęła strefę zdemilitaryzowaną na Wzgórzach Golan, łamiąc Porozumienie z Syrią z 1974 roku. Rozszerzając tym samym kontrolę Izraela nad syryjskim terytorium, z którego większość okupowana jest od wojny w 1967 roku.

Innym poważnym wyzwaniem dla nowego syryjskiego rządu jest zagrożenie ze strony Daesh.

„Od pierwszego dnia oporu przeciwko agresji Bashara al-Assada, Daesh jawnie groził syryjskim rewolucjonistom, oskarżając ich o bycie agentami Turcji i innych sił zewnętrznych” – mówi Al-Abidin.

„Nawet w swoich ostatnich publikacjach grupa terrorystyczna zadeklarowała zamiar kontynuowania operacji wojskowych przeciwko nowemu rządowi” – podkreśla.

Zatem Syria nie tylko musi stworzyć nowy system polityczny, ale także osiągnąć jedność w kraju.

Mimo to, wielu uważa, że wymienione zagrożenia są do pokonania.

Prezydent al Sharaa odgrywa obecnie fundamentalną rolę w zniszczonym wojną kraju. Według Al-Amariego jest kamieniem węgielnym w jego odbudowie.

„Wszyscy wiemy, że Syria była głęboko podzielona na poziomie społecznym. Jednak al Sharaa zdołał do tej pory ograniczyć akty zemsty i utrzymać pokój obywatelski, co moim zdaniem jest niezwykłym osiągnięciem” - mówi Al-Amari.

Aswad uważa również, że przyszłość kraju będzie zależeć od zdolności al Sharaa do zjednoczenia różnych frakcji.

„Idąc dalej, Syria potrzebuje lokalnego procesu, który skupi się na pojednaniu i odbudowie. Rewolucja może i obaliła reżim, ale prawdziwym wyzwaniem jest teraz stworzenie stabilnego, demokratycznego społeczeństwa”.

„Al Sharaa daje nadzieję, ale czy ta nadzieja wytrzyma nadchodzące trudności, dopiero się okaże” - dodaje Aswad.

Syryjczykom pracującym nad budową nowego życia pod jaśniejszym Damaszkiem trudno jest odpowiedzieć na pytanie, jak będzie wyglądać nowa Syria. Pozostają jednak pełni nadziei na lepsze jutro.

„Syryjczycy są odporni, kochają życie i zawsze dążą do lepszej przyszłości. Radość, jaką ludzie odczuwają po upadku reżimu, daje nam powód, by wierzyć w lepszą Syrię” - dodaje Al-Abidin.

Zajrzyj do TRT Global. Podziel się swoją opinią!
Contact us