Spotkanie premiera Izraela Benjamina Netanjahu z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie w poniedziałek ma kluczowe znaczenie – nie tylko dla perspektyw zawieszenia broni w Strefie Gazy, ale także dla coraz bardziej kruchej pozycji Netanjahu na izraelskiej scenie politycznej.
Po ponad 21 miesiącach ludobójstwa w Gazie, Netanjahu stoi w obliczu nasilającej się międzynarodowej krytyki, w tym nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) za “zbrodnie wojenne” w oblężonej enklawie palestyńskiej.
Izrael prowadzi ludobójstwo w Gazie od października 2023 roku. Palestyńczycy zgłosili śmierć ponad 57 500 osób, z których większość to kobiety i dzieci. Według oficjalnej agencji informacyjnej Palestyny WAFA, około 11 000 Palestyńczyków może być pogrzebanych pod gruzami zniszczonych domów.
Eksperci jednak twierdzą, że rzeczywista liczba ofiar śmiertelnych znacznie przekracza dane podane przez władze Gazy, szacując, że może wynosić około 200 000.
Na krajowym podwórku, Netanjahu zmaga się z niestabilną sytuacją polityczną: narastającą krytyką za niepowodzenia militarne, impasem w sprawie zakładników, oskarżeniami o korupcję, wyborami za mniej niż rok oraz koalicją zdominowaną przez skrajnie prawicowe ugrupowania, które grożą rozpadem rządu, jeśli zgodzi się na trwałe zawieszenie broni.
Izraelski analityk i były negocjator Gershon Baskin powiedział agencji Anadolu, że wizyta w Waszyngtonie jest częścią szerszej kampanii mającej na celu odbudowanie wizerunku Netanjahu i “odkupienie się po porażkach z 7 października”.
Oprócz kwestii Strefy Gazy, spotkanie ma również dotyczyć spraw regionalnych, takich jak program nuklearny Iranu, sytuacja w Libanie i działania Hezbollahu, a także rozszerzenie Porozumień Abrahamowych.
Czy możliwe jest trwałe zawieszenie broni?
Najważniejszym punktem spotkania ma być umowa o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem. Według doniesień Izrael zaakceptował obecny plan, w ramach którego Hamas miałby uwolnić około połowe zakładników w ciągu 60 dni. Hamas złożył pozytywną odpowiedź, a w sobotę Izrael ogłosił plany wysłania mediatorów do Kataru na rozmowy pośrednie.
Jednakże analitycy, tacy jak Ryan Bohl, starszy analityk ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w firmie wywiadowczej RANE Network, twierdzą, że Izrael prawdopodobnie nie zgodzi się na długoterminowy rozejm. “Z perspektywy Netanjahu tymczasowe zawieszenie broni jest akceptowalne, ponieważ pozwoliłoby na uwolnienie części zakładników... Dałoby to żołnierzom Izraela chwilę wytchnienia od intensywnych walk. Zmniejszyłoby to również presję polityczną na Netanjahu” – powiedział agencji Anadolu.
Bohl dodał, że izraelski rząd prawdopodobnie zażąda prawa do wznowienia ofensywy po 60 lub 120 dniach. Chyba że Hamas uda się na wygnanie lub podda, Izrael będzie nadal próbował osłabić zdolności grupy oporu.
“Z perspektywy Hamasu chodzi o zyskanie czasu do następnych wyborów izraelskich” – dodał Bohl, odnosząc się do wyborów parlamentarnych zaplanowanych na 27 października 2026 roku.
Tymczasem, Trump może zyskać politycznie, przedstawiając zawieszenie broni jako dowód swojej zdolności do “kończenia wojen”.
“Chce sprzedać narrację, że kończy konflikty” – powiedział Bohl. Uważa, że USA mogą wykorzystać pomoc wojskową jako dźwignię do wymuszenia przełomu.
Baskin uważa, że wszystko zależy od prezydenta USA, ponieważ “Netanjahu nie może powiedzieć Trumpowi 'nie'. Izrael jest zależny od USA” – powiedział.
“Jeśli Trump będzie stanowczy i będzie chciał, aby Netanjahu zakończył wojnę, wojna się skończy.”
Baskin zauważył również, że podczas poprzedniej nieudanej próby zawieszenia broni w marcu Hamas twierdził, że otrzymał zapewnienia od USA, iż Izrael całkowicie wycofa się ze Strefy Gazy.
“Jeśli to prawda, oznacza to, że 60-dniowe zawieszenie broni może stać się trwałe” – powiedział.
“Trump uważa, że Netanjahu jest mu coś winien” – powiedział Eytan Gilboa, ekspert ds. stosunków USA-Izrael na Uniwersytecie Bar-Ilan w pobliżu Tel Awiwu, agencji AP.
“A jeśli Trump uzna, że musi zakończyć wojnę w Gazie, to właśnie to będzie musiał zrobić.”
Aneksja Zachodniego Brzegu i rozwiązanie dwupaństwowe
Przed spotkaniem 14 ministrów z partii Likud , wezwało do natychmiastowej aneksji okupowanego Zachodniego Brzegu.
Zapytana o poparcie USA, rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce powiedziała w zeszłym tygodniu, że USA “stoją po stronie Izraela i jego decyzji dotyczących wewnętrznego bezpieczeństwa”.
Bohl stwierdził, że aneksja pozostaje mało prawdopodobna, ale zauważył, że niektórzy na izraelskiej skrajnej prawicy mogą postrzegać to jako okazję. “Izraelska skrajna prawica wierzy w ideę, że 'nazwiemy to trwałym zawieszeniem broni, podczas gdy zaanektujemy Zachodni Brzeg, przyjmiemy wszelkie konsekwencje, a potem za dwa lata wznowimy wojnę w Gazie'” – powiedział.
Baskin uważa, że Trump może naciskać na Netanjahu, aby omówił swoją długoterminową wizję dla Gazy i Palestyny.
„Myślę, że Trump będzie mówił o dniu po wydarzeniach w Strefie Gazy, co musi obejmować szerszą formułę polityczną mającą na celu przyspieszenie realizacji rozwiązania opartego na dwóch państwach lub rozwiązanie kwestii palestyńskiej” – powiedział.
Podczas niedawnej podróży Trumpa po Bliskim Wschodzie – podczas której nie odwiedził Izraela – Baskin zauważył, że omawiał on kwestię Palestyny i rozwiązania dwupaństwowego z przywódcami krajów Zatoki Perskiej.
Rozszerzenie tzw. Porozumień Abrahamowych
Trump ma również naciskać na rozszerzenie tzw. Porozumień Abrahamowych, serii umów normalizujących stosunki między Izraelem a państwami arabskimi.
“Możliwe, że Netanjahu spróbuje pokazać, że jest bardziej konstruktywny w kwestii Porozumień Abrahamowych, na przykład ogłaszając częściowe wycofanie sił izraelskich z południowej Syrii” – powiedział Bohl.
Mimo, że nie spodziewa się pełnego ogłoszenia normalizacji z Syrią, Bohl powiedział, że coś “konkretnego” może wyniknąć z tego spotkania.
Powiedział, że ostateczną nagrodą dla Trumpa i Netanjahu pozostaje Arabia Saudyjska, której przedstawiciele jasno dali do zrozumienia, że normalizacja zależy od zakończenia wojny w Gazie i postępów w kierunku państwowości palestyńskiej.
Biorąc pod uwagę stanowisko Rijadu, Bohl powiedział, że przywódcy USA i Izraela mogą naciskać na jakiś inny rodzaj porozumienia, które byłoby mniej znaczące niż pełna normalizacja. Analitycy spodziewają się również, że w poniedziałkowych rozmowach pojawią się kwestie Iranu i Libanu.
“USA i Izrael omówią kolejne kroki w sprawie programu nuklearnego Iranu i ocenią, co należy zrobić w tym zakresie” – powiedział Bohl, dodając, że rozmowy prawdopodobnie obejmą również kwestię “rozbrojenia Hezbollahu”.
Problemy prawne Netanjahu i wsparcie Trumpa
Spotkanie odbywa się również w momencie, gdy Trump nadal wyraża poparcie dla Netanjahu w związku z jego trwającym procesem korupcyjnym, nazywając postępowanie “polowaniem na czarownice” i atakując izraelskich prokuratorów.
Proces został niedawno opóźniony z powodu tajnych powodów bezpieczeństwa, co wywołało spekulacje na temat wpływu USA. Jednak Bohl powiedział, że wszelkie decyzje prawne pozostają w rękach izraelskich władz.
Baskin przedstawił podobny pogląd. “Proces się rozpoczął. Bardzo trudno jest zakończyć proces w trakcie, chyba że istnieje jakaś umowa na ugodę lub jeśli Netanjahu przyjmie odpowiedzialność i winę” – wyjaśnił.
“Może poprosić prezydenta o udzielenie mu amnestii, aby uwolnić go od zarzutów, ale jest to wewnętrzny proces izraelski, więc Trump naprawdę nie może w to ingerować.”
Polityczne przetrwanie Netanjahu na krawędzi
Analitycy twierdzą, że nawet jeśli Netanjahu zapewni zawieszenie broni i uwolnienie zakładników, jego polityczne przetrwanie jest dalekie od pewności.
“Myślę, że większość Izraelczyków ma już wyrobione zdanie na temat Netanjahu... Gdyby wybory odbyły się dziś, Netanjahu jest skończony” – powiedział Bohl.
Zauważył, że wielu obwinia Netanjahu za porażki z 7 października i oskarża go o upolitycznienie wojny.
“Myślę, że bardzo trudno będzie mu się z tego podnieść, nawet jeśli skutecznie uwolni zakładników” – dodał.
Jednocześnie Netanjahu ryzykuje, że jego skrajnie prawicowi partnerzy rozbiją koalicję, jeśli dojdzie do zawieszenia broni, dodał Bohl.
Jeśli jego skrajnie prawicowi partnerzy opuszczą rząd, Netanjahu może być zmuszony szukać wsparcia u rywali, takich jak Benny Gantz.
“Uważam, że to postawiłoby zegar na rozpad rządu Netanjahu” – powiedział. “Bo gdy tylko zakładnicy zostaną uwolnieni, myślę, że Gantz rozwiąże rząd i wymusi wybory, aby pozbyć się Netanjahu.”