ŚWIAT
5 min. czytania
Cel NATO dotyczący wydatków na obronę w wysokości 5%: Punkt zwrotny czy tymczasowa deklaracja?
Podczas niedawnego szczytu w Hadze członkowie 32-osobowego bloku zgodzili się zwiększyć wydatki na obronność do 2035 r., ale bez zdecydowanych działań politycznych ten historyczny cel może stać się kolejnym niespełnionym zobowiązaniem.
Cel NATO dotyczący wydatków na obronę w wysokości 5%: Punkt zwrotny czy tymczasowa deklaracja?
Szefowie państw NATO opuszczają szczyt w Hadze po zobowiązaniu się do osiągnięcia historycznego celu 5% wydatków na obronność do 2035 r. / AP
7 lipca 2025

Kwestia wydatków w ramach Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) od dawna budzi kontrowersje, jednak ostatni szczyt w Hadze przyniósł rzadki sukces.

Pod naciskiem prezydenta USA Donalda Trumpa, który od dawna apeluje o zwiększenie inwestycji w obronność w Europie, 32 członków sojuszu zgodziło się na historyczne zobowiązanie: nowy cel przeznaczenie 5% PKB na obronność do 2035 roku.

Nowy cel zostanie podzielony na dwie główne części. Każde państwo członkowskie zwiększy swój podstawowy budżet obronny do 3,5% PKB.

Dodatkowe 1,5% PKB zostanie przeznaczone na wydatki związane z obronnością, takie jak infrastruktura podwójnego zastosowania, np. autostrady i lotniska wspierające mobilność wojskową, oraz wzmocnienie zdolności w zakresie obrony cybernetycznej.

Pomoc wojskowa udzielana Ukrainie również może być wliczana do osiągnięcia 5% celu.

Osiągnięcie tego poziomu wydatków było długo oczekiwane. Debata na temat wydatków obronnych NATO trwa już od prawie dwóch dekad.

Na szczycie NATO w Rydze w 2006 roku liderzy po raz pierwszy uzgodnili cel przeznaczenia 2% PKB na wydatki obronne. Postęp był jednak powolny. Do czasu, gdy Rosja zajęła Ukrainę i nielegalnie anektowała Krym w 2014 roku, jedynie trzy kraje – Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Grecja – osiągnęły ten próg.

Grecja osiągnęła ten cel głównie dzięki luźnym zasadom księgowości, które uwzględniały w budżecie obronnym emerytury cywilne i weteranów.

W tym samym roku, na szczycie w Walii, NATO ponownie potwierdziło cel 2% i dało sobie dekadę na jego realizację.

Do zeszłorocznego szczytu w Waszyngtonie 23 państwa członkowskie osiągnęły próg 2%. Choć był to znaczący postęp, pełnoskalowa kampania wojskowa Rosji przeciwko Ukrainie w 2022 roku pokazała, że 2% już nie wystarcza.

Dlaczego cele obronne NATO wciąż rosną?

Powrót prezydenta Trumpa do Białego Domu w tym roku ponownie rozpalił debatę i skłonił do bardziej ambitnych celów.

Jego konsekwentna presja publiczna i żądania, by europejscy sojusznicy wzięli większą odpowiedzialność za własną obronę, przyniosły efekty.

Jednakże prezydent Rosji Władimir Putin również ponosi pewną odpowiedzialność – lub zasługę – za zmobilizowanie Europy do działania.

Bez jego agresji z 2014 roku i ponownie w 2022 roku budżety obronne Europy prawdopodobnie nadal byłyby w stagnacji. Od 2014 roku Europa co roku zwiększa wydatki na obronność w ujęciu realnym.

Uzasadnienie celu 5% jest jasne. NATO stoi w obliczu radykalnie zmienionego krajobrazu bezpieczeństwa. Rosja pokazała, że ma zarówno zdolności militarne, jak i wolę polityczną, by używać siły do realizacji swoich celów.

Ukraina jest najbardziej widocznym przykładem, ale rosyjskie taktyki wojny hybrydowej są widoczne w regionie bałtyckim, na Bałkanach i w innych częściach Europy Wschodniej. NATO ma obowiązek odstraszać i bronić się przed tymi zagrożeniami – ale nie może tego zrobić bez odpowiednich inwestycji.

Przyszłoroczny szczyt NATO w Turcji będzie okazją, by upewnić się, że nowy cel 5% stanie się czymś więcej niż tylko retoryką.

Ankara powinna przewodzić, proponując specjalną sesję dla ministrów finansów podczas szczytu. W większości krajów NATO, zwłaszcza tych z systemami parlamentarnymi, ministrowie finansów mają ogromny wpływ na decyzje dotyczące wydatków publicznych.

Zaproszenie ich do stołu pomogłoby dostosować planowanie budżetowe do strategicznych celów obronnych. Dałoby to również tym ministrom odpowiedzialność za przyszłość NATO i pomogłoby im przekonać opinię publiczną do zwiększenia wydatków na obronność.

Turcja, proponując taką sesję, mogłaby odegrać historyczną rolę – i byłoby to kluczowe dla uczynienia celu 5% politycznie trwałym. Ponadto, liderzy NATO powinni zachęcać państwa członkowskie do wpisania wymogu 5% do prawa krajowego.

Zmniejszyłoby to wpływ polityki partyjnej i zapewniło ciągłość niezależnie od cykli wyborczych. W miarę tworzenia rządów koalicyjnych w europejskich stolicach w nadchodzących latach, pięcioprocentowy cel powinien zostać wyraźnie uwzględniony w umowach koalicyjnych.

Prezydent Trump z pewnością będzie obserwował. Jego administracja jasno dała do zrozumienia, że oczekuje od Europy większego zaangażowania. Prawdopodobnie będzie rozliczał członków NATO i wskazywał przypadki odstępstw od zobowiązań.

Presja ta - w połączeniu z nieustającym zagrożeniem ze strony Rosji - powinna stanowić silną zachętę dla państw europejskich do wywiązania się ze swoich zobowiązań.

Możliwości zbiorowe

Wzrost wydatków na obronność to nie tylko kwestia zdolności wojskowych. Wzmocni to również transatlantycką bazę przemysłu obronnego.

Kraje Unii Europejskiej już zmierzają w kierunku bardziej skoordynowanych zakupów i produkcji. Na przykład fundusz SAFE UE umożliwia pożyczki na wspólne projekty obronne, a Europejski Fundusz Obrony jest ważną inicjatywą badawczo-rozwojową mającą na celu zwiększenie zdolności.

Państwa NATO spoza UE – takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Turcja – nie mogą zostać pominięte. Kraje te mają jedne z najbardziej zaawansowanych i wydajnych przemysłów obronnych na świecie. Pełna współpraca transatlantycka będzie kluczowa dla wspólnego bezpieczeństwa.

Jako międzyrządowy sojusz bezpieczeństwa, NATO jest tak silne, jak zaangażowanie i zdolności jego członków. Lata niedoinwestowania w obronność w dużej części Europy doprowadziły do poważnych braków w zdolnościach i niepokojących luk w gotowości.

Podczas gdy Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego z 1949 roku – deklarujący, że atak na jednego jest atakiem na wszystkich – jest powszechnie znany, to Artykuł 3 stanowi fundament długoterminowej siły Sojuszu.

Artykuł 3 zobowiązuje każdego członka do “utrzymania i rozwijania swoich indywidualnych i zbiorowych zdolności do odpierania zbrojnych ataków”. Jednakże ilu członków NATO może dziś szczerze powiedzieć, że wypełnia to zobowiązanie?

Po latach zwlekania NATO wydaje się wreszcie zmierzać we właściwym kierunku. Przy odpowiedniej realizacji Sojusz może być silniejszy, bardziej wiarygodny i zdolny niż kiedykolwiek wcześniej.

Zobowiązanie do 5% stanowi punkt zwrotny. Przyszłoroczny szczyt w Turcji będzie pierwszym testem, czy nowy cel stanie się trwałą rzeczywistością.

Rzuć okiem na TRT Global. Podziel się swoją opinią!
Contact us