Analiza: Obietnica Trumpa o przejęciu Gazy, to ,,po prostu nonsens"
Wojna w Gazie
5 min. czytania
Analiza: Obietnica Trumpa o przejęciu Gazy, to ,,po prostu nonsens"Eksperci twierdzą, że plan prezydenta USA dotyczący Strefy Gazy jest mało prawdopodobny do realizacji i może nawet doprowadzić do tego, że stanie on potencjalnie przed procesem w Hadze za przyczynienie się do czystki etnicznej Palestyńczyków.
Wysiedleni Palestyńczycy przedostają się z centrum Strefy Gazy do swoich domów w północnej części Strefy Gazy, 10 lutego 2025 r. Zdjęcie /Jehad Alshraf
3 marca 2025

Donald Trump, w bojowym nastroju, podwaja swoje wysiłki w promowaniu kontrowersyjnego planu „przejęcia” Gazy po wypędzeniu Palestyńczyków z tego zniszczonego terytorium. Wywołało to falę oburzenia i potępienia na całym świecie.

Amerykański prezydent upiera się, że dwa miliony Palestyńczyków powinno opuścić swoje śródziemnomorskie terytorium, ponieważ „to tylko teren zniszczeń”, gdzie „nikt nie może żyć”. Nie wspomniał jednak, jak Gaza została zamieniona w dystopijny krajobraz pełen gruzów w wyniku izraelskiej wojny przeciwko Palestyńczykom.

„To fenomenalne miejsce, nad morzem, z najlepszą pogodą. Można tam zrobić coś pięknego,” powiedział Trump, były deweloper nieruchomości, który teraz jako polityk chce „posiąść” Gazę.

W poniedziałek Trump ogłosił, że Palestyńczycy nie będą mieli prawa powrotu do Gazy w ramach jego kontrowersyjnego planu okupacji tego terytorium.

Eksperci jednak wyrażają wątpliwości co do wykonalności tego planu.

„To niemożliwe. Izrael nie może po prostu oddać Gazy. Żaden sąsiad nie przyjmie dwóch milionów przesiedlonych Palestyńczyków... To nonsens,” mówi Edward Erickson, były oficer armii amerykańskiej i emerytowany profesor historii wojskowości na Uniwersytecie Korpusu Piechoty Morskiej.

Według Ericksona, Trump kieruje się chęcią bycia postrzeganym jako „zbawca” i pragnieniem, by ludzie go uwielbiali.

„Zawsze marzył o Pokojowej Nagrodzie Nobla. (Ale) szczerze mówiąc, to idiotyzm,” dodaje Erickson, podkreślając, że nikt „nie może z całą pewnością powiedzieć, jaka będzie przyszłość Gazy” w obecnych, niepewnych czasach.

Ramzy Baroud, palestyński autor i analityk polityczny, uważa natomiast, że plan Trumpa dotyczący przejęcia Gazy to odwrócenie uwagi od prawdziwego celu — czyli „zapewnienia Netanjahu politycznego zwycięstwa, które ustabilizuje jego kruchy rząd” poprzez skupienie uwagi na Gazie i umożliwienie premierowi kontynuowania „czystek etnicznych na Zachodnim Brzegu” przy mniejszej uwadze międzynarodowej.

Plan wymierzony w Hamas?

Podczas gdy izraelska armia prowadziła intensywne bombardowania i ataki na Gazę przez ponad 15 miesięcy, palestyńska grupa oporu Hamas wyłoniła się z ruin jako siła, która nadal może rządzić tym terytorium.

Trump zaproponował swój najnowszy plan przejęcia Gazy, ponieważ Tel Awiw zmagał się z „wojskowymi niepowodzeniami w Gazie i spadkiem swojej wiarygodności w regionie,” mówi Baroud w rozmowie z TRT World.

Okres zawieszenia broni pokazuje, że „Hamas powraca do zarządzania Gazą,” mówi Sami Barhoum, palestyński dziennikarz z Gazy, w rozmowie z TRT World.

Powrót Hamasu do władzy w Gazie stanowi istotną przeszkodę w realizacji planu Trumpa, który mógłby doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji amerykańskich wojsk z Hamasem i jego sojusznikami, jeśli zostaną rozmieszczone na tym terytorium.

Trump twierdził wcześniej, że jego plan nie wymagałby rozmieszczenia wojsk USA w Gazie.

Chociaż Netanjahu obiecał wyeliminować Hamas po atakach z 7 października, jest „jasne”, że palestyńska grupa nadal istnieje po „najkrwawszej wojnie” w historii konfliktów na Bliskim Wschodzie od 1948 roku, według Barhouma. Wielu analityków wcześniej oceniało, że Izrael nie jest w stanie całkowicie zniszczyć Hamasu.

Pojawiają się oznaki, że struktura militarna Hamasu jest kierowana przez Mohammeda Sinwara, brata Yahyi Sinwara, zabitego lidera grupy, który był mózgiem ataków z 7 października, według izraelskich źródeł.

Młodszy Sinwar był również jednym z rzekomych organizatorów ataku z 7 października, według izraelskich źródeł. „Był w 100% jednym z kluczowych członków zespołu, który zaplanował 7 października,” powiedział były szef Mossadu ds. kontrterrorystycznych, dodając, że „jest bardzo ważny” w kręgach wojskowych Hamasu.

Sinwar objął przywództwo Brygad Qassam, zbrojnego skrzydła Hamasu, po tym, jak Mohammed Deif, długoletni szef struktury wojskowej, został zabity w izraelskim ataku w lipcu.

Czy Palestyńczycy opuszczą Gazę?

Baroud nie wierzy, że plan Trumpa może się powieść, ponieważ „przymusowe przesiedlenie Palestyńczyków pozostaje mało prawdopodobne”.

Ludność Gazy wykazała „nadzwyczajny opór, przeciwstawiając się izraelskiej agresji pomimo bezprecedensowych zniszczeń,” mówi.

„Wysiłki, aby wypchnąć ich na Synaj, zakończyły się niepowodzeniem, a globalny sprzeciw wobec masowych wysiedleń pozostaje silny, nawet w krajach arabskich.” Arabia Saudyjska i Jordania, dwa państwa arabskie, odrzuciły plany wysiedleń Trumpa.

Netanjahu, który z entuzjazmem przyjął nową „wizję” Trumpa dotyczącą Gazy, powiedział, że „Saudyjczycy mogą stworzyć państwo palestyńskie w Arabii Saudyjskiej; mają tam dużo ziemi.”

Uwagi Trumpa i Netanjahu rozwścieczyły niektórych saudyjskich przywódców.

„Jeśli naprawdę chce być bohaterem pokoju i osiągnąć stabilność oraz dobrobyt dla Bliskiego Wschodu, powinien przesiedlić swoich ukochanych Izraelczyków na Alaskę, a potem na Grenlandię — po jej aneksji,” napisał w ironicznej formie Yousef bin Trad Al-Saadoun, członek saudyjskiej Rady Szury, w artykule dla gazety Okaz w zeszłym tygodniu.

Czy Trump może stanąć przed sądem w Hadze?

Kontrowersyjne wypowiedzi Trumpa na temat Gazy mogą doprowadzić do kolejnego pozwu przeciwko niemu samemu. Trump już wcześniej zmagał się z licznymi oskarżeniami, od molestowania seksualnego po wypłaty pieniędzy za milczenie podczas kampanii prezydenckiej w 2024 roku, według różnych organizacji praw człowieka.

Jeśli Trump podejmie dalsze kroki w celu realizacji swojego planu przejęcia Gazy, „ICC byłby możliwą opcją,” mówi Omar Shakir, dyrektor ds. Izraela i Palestyny w Human Rights Watch (HRW), odnosząc się do Międzynarodowego Trybunału Karnego (ICC) z siedzibą w Hadze.

„Nakazy aresztowania wydane dla Netanjahu i (byłego izraelskiego ministra obrony Yoava) Gallanta są dowodem na zaangażowanie trybunału w to, że nikt nie stoi ponad prawem,” mówi Shakir w rozmowie z TRT World.

Shakir jednak uważa, że plan Trumpa „nie zostanie zrealizowany w obecnej formie.”

W niedawnym oświadczeniu HRW stwierdzono, że możliwe bezpośrednie zaangażowanie USA może uczynić Waszyngton współodpowiedzialnym za potencjalne zbrodnie, z których niektóre mieszczą się w mandacie Międzynarodowego Trybunału Karnego, który ma jurysdykcję nad zbrodniami popełnionymi w Palestynie.

„To przesunęłoby USA z pozycji współwinnych zbrodni wojennych do bezpośredniego sprawstwa okrucieństw,” stwierdzono w oświadczeniu HRW.

Zajrzyj do TRT Global. Podziel się swoją opinią!
Contact us