W liście pasterskim opublikowanym w czwartek na stronie internetowej archidiecezji łódzkiej, kardynał Grzegorz Ryś odnosi się do narastających napięć związanych z kwestią migrantów i uchodźców w Polsce. W swoim przesłaniu komentuje publiczną dyskusję na ten temat, wskazując, że często prowadzi się ją w sposób odbiegający od nauki Kościoła.
Duchowny krytykuje hejt, strach przed “obcym” oraz stereotypy, które – mimo powoływania się na chrześcijańskie motywacje – “w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego”.
Podkreśla, że katolicka nauka społeczna jasno stwierdza, iż “każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze”. Przypomina również naukę Soboru Watykańskiego II, według której chrześcijaństwo jest objawieniem “jedności całego rodzaju ludzkiego”.
W swoim liście kardynał Ryś wyraźnie zaznacza, że nie jest to wezwanie do działań politycznych, lecz przede wszystkim prośba o zmianę tonu debaty:
“To PROŚBA: najpierw o NAWRÓCENIE JĘZYKA!”.
Zachęca do prowadzenia rozmów o migrantach i uchodźcach zgodnie z nauką Chrystusa lub – jeśli nie jest to możliwe – do powstrzymania się od wypowiedzi, które mogłyby dodatkowo zaostrzyć sytuację.

Wyzwania na granicach
Od 2021 roku Polska boryka się z kryzysem na swojej wschodniej granicy, wywołanym przez działania Białorusi.
Z kolei na polsko-niemieckiej granicy pojawiły się oddolne “patrole obywatelskie”. Organizowane są przez mieszkańców i aktywistów zaniepokojonych sytuacją związaną z przekazywaniem migrantów z Niemiec do Polski.
Od 7 lipca Polska tymczasowo przywróciła kontrole graniczne z Niemcami i Litwą, tłumacząc to koniecznością zatrzymania “niekontrolowanego przepływu migrantów”.
Spór wokół migrantów i działań “patroli obywatelskich” ukazuje coraz większe napięcia na tle polityki migracyjnej i ramach kwestii suwerenności granic.