Z dala od reflektorów skierowanych na Iran, Izrael nadal zabija i okalecza Palestyńczyków w Strefie Gazy
WOJNA W GAZIE
4 min. czytania
Z dala od reflektorów skierowanych na Iran, Izrael nadal zabija i okalecza Palestyńczyków w Strefie GazyPodczas gdy nagłówki skupiły się na konfrontacji Izraela z Iranem, Gaza nadal krwawi.
Martwe ciało Palestyńczyka leży wśród gruzów w obozie dla uchodźców Nuseirat w centrum Strefy Gazy 15 czerwca 2025 r. / AA
17 czerwca 2025

W miarę jak światowa uwaga kieruje się na rosnącą wymianę militarną między Izraelem a Iranem, Palestyńczycy w Strefie Gazy nadal doświadczają nowych fal bombardowań, głodu i śmierci.

Miliony Palestyńczyków w Strefie Gazy stają w obliczu nieustannych izraelskich ataków, podczas gdy perspektywy zawieszenia broni zanikają w obliczu otwarcia przez Tel Awiw “frontu irańskiego”, który od piątkowego poranka przyniósł wymianę pocisków i dronów między obiema stronami.

Rozwój wydarzeń stoi w sprzeczności z publicznymi deklaracjami premiera Izraela Benjamina Netanjahu o potencjalnym otwarciu na zawarcie porozumienia o zawieszeniu broni i uwolnieniu zakładników – być może powiązanego z proponowanym przez USA 60-dniowym rozejmem.

Netanjahu twierdził, że jest gotowy do negocjacji, ale jego rząd jednocześnie nasilił ataki na Gazę i okupowany Zachodni Brzeg.

Co najmniej 42 Palestyńczyków zostało zabitych jednego dnia, 14 czerwca, z czego wielu podczas oczekiwania na żywność w pobliżu punktów dystrybucji pomocy.

Łącznie od końca maja ponad 100 osób zginęło w kolejkach po żywność, co maluje ponury obraz trwającej katastrofy humanitarnej.

Śmierć podczas poszukiwania pomocy w Gazie

W ciągu ostatnich czterech dni dziesiątki Palestyńczyków zginęło podczas gromadzenia się w pobliżu punktów pomocy w Gazie, Rafah, Khan Younis i Beit Lahia.

Tylko 14 czerwca izraelski ostrzał zabił 27 osób oczekujących na pomoc, a cywilna obrona Gazy później poinformowała o 41 ofiarach – ponad połowa z nich zginęła w kolejkach po żywność.

“Czterdzieści jeden osób zostało zamordowanych w wyniku trwającego izraelskiego bombardowania Strefy Gazy, z czego 23 czekało na pomoc” – powiedział AFP Mohammad al-Mughayyir, przedstawiciel agencji.

Ataki były wymierzone w namioty, meczety i prowizoryczne schronienia, gdzie schronili się przesiedleni cywile.

15 czerwca pięć kolejnych osób zostało zastrzelonych w pobliżu punktów pomocy w centralnej i południowej części Strefy Gazy, w tym w miejscach wspieranych przez USA i Izrael, takich jak Gaza Humanitarian Foundation.

Krytycy oskarżają fundację o ułatwianie przymusowych przesiedleń, jednocześnie nie zapewniając dostępu do pomocy. ONZ i główne organizacje pomocowe odmówiły współpracy z fundacją z obawy, że została zaprojektowana, by służyć celom militarnym Izraela.

“GHF, myślę, że można uczciwie powiedzieć, że z humanitarnego punktu widzenia była porażką” – powiedział Jens Laerke, rzecznik humanitarnej agencji ONZ OCHA, podczas konferencji prasowej w Genewie.

“Nie robią tego, co powinna robić operacja humanitarna, czyli zapewniać pomoc ludziom tam, gdzie są, w sposób bezpieczny i pewny” – dodał.

Tymczasem, władze Egiptu zablokowały Globalny Marsz do Gazy zorganizowany przez aktywistów, którzy chcieli dotrzeć do przejścia granicznego w Rafah.

Kilku uczestników zostało zatrzymanych, wydalonych lub odmówiono im wjazdu. Egipt rozprawił się z propalestyńskimi demonstracjami w obliczu rosnącej regionalnej solidarności.

Zamknięcie meczetu Al-Aksa, dewastacja domów

Trzydniowa przerwa w dostępie do internetu, przypisywana izraelskim atakom, pogłębiła izolację Strefy Gazy, zanim została zniesiona w sobotę.

Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że przerwa poważnie utrudniła reakcje ratunkowe, jeszcze bardziej narażając cywilów.

Mimo, że usługi zostały przywrócone do 14 czerwca, Palestyńska Agencja Regulacji Telekomunikacji potwierdziła w poniedziałek, że doszło do kolejnej przerwy w dostępie do internetu i linii stacjonarnych w południowej i centralnej części Strefy Gazy z powodu uszkodzeń infrastruktury komunikacyjnej w wyniku izraelskich ataków.

Równolegle z bombardowaniem Strefy Gazy, Izrael nasilił represje na okupowanym Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie.

13 czerwca na całym Zachodnim Brzegu wprowadzono pełną blokadę, co zbiegło się z izraelskimi nalotami na Iran.

W okupowanej Wschodniej Jerozolimie izraelska policja, siłą ewakuowała wiernych z meczetu Al-Aksa po porannych modlitwach i zamknęła jego bramy, co było pierwszym zamknięciem kompleksu od czasu pandemii COVID-19.

W Ramallah izraelskie siły wtargnęły do obozu dla uchodźców Jalazone, aresztowały trzech byłych więźniów i zdewastowały domy.

Rosnąca liczba ofiar cywilnych

Między 13 a 16 czerwca izraelskie naloty zabiły dziesiątki Palestyńczyków, a medycy zgłosili co najmniej 25 ofiar śmiertelnych tylko w niedzielę.

Naloty uderzyły w obszary mieszkalne, obozy namiotowe i linie pomocy, masowym ostrzałem.

W Khan Younis i Nuseirat ciała gromadziły się w przepełnionych szpitalach.

Szpitale Al-Awda i Al-Aqsa Martyrs przyjęły dziesiątki ofiar, z których wiele to dzieci i osoby starsze.

W poniedziałek, izraelskie siły nasiliły ataki na Strefę Gazy, zabijając i raniąc dziesiątki Palestyńczyków, w tym dzieci, w ponownych atakach z lądu, powietrza i morza, jak podała palestyńska agencja informacyjna WAFA.

Źródła medyczne potwierdziły śmierć dwóch palestyńskich rybaków i zaginięcie trzeciego po tym, jak izraelskie siły morskie otworzyły ogień do ich łodzi u wybrzeży miasta Gaza.

W południowej części Strefy Gazy trzech Palestyńczyków zginęło, a co najmniej 20 innych zostało rannych podczas oczekiwania na pomoc humanitarną w pobliżu obszaru Al-Alam na zachód od Rafah, gdzie izraelskie siły wcześniej celowały w cywilów gromadzących się po pomoc żywnościową.

Obecnie, w 619. dniu, izraelskie działania w Strefie Gazy pochłonęły ponad 55 300 ofiar śmiertelnych. Według władz palestyńskich obawy dotyczące około 11 000 osób pozostających pod gruzami wciąż rosną.

Rzuć okiem na TRT Global. Podziel się swoją opinią!
Contact us