W jednym z magazynów firmy kurierskiej w okolicy Łodzi, odkryto przesyłkę zawierającą materiały wybuchowe - ładunek kumulacyjny z detonatorami i urządzeniem inicjującym. Według prokuratury, bomba mogła spowodować poważne zniszczenia w infrastrukturze krytycznej.
W związku ze sprawą, skierowano do sądu w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko obywatelce Ukrainy - Kristinie S.
Zarzucono jej działanie w ramach grupy, w której znajdowały się również dwie osoby z Rosji oraz inny obywatel Ukrainy. Dwoje podejrzanych przebywa obecnie w areszcie.
Kristina S. usłyszała zarzuty w związku z doprowadzeniem do sytuacji stwarzającej ryzyko eksplozji lub pożaru. Akt oskarżenia nie obejmuje jednak podejrzeń o współpracę z obcym wywiadem.
Dochodzenie prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Śledztwo wpisuje się w szerszy kontekst fali eksplozji, które latem 2024 roku miały miejsce w Wielkiej Brytanii, Niemczech i w okolicach Warszawy.
Zachodnie służby wiążą te incydenty z działaniami Rosji, choć Moskwa zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom.